Burdę nr 11/2012 kupiłam tylko ze względu na tę sukienkę. Model ten jest dopasowany zaszewkami, ma prostą spódnicę z rozcięciem i długi rękaw. Akurat taka sukienka była mi potrzebna.
Pomyślałam, że wykrój ten idealnie pasuje do fioletowej tkaniny, którą kupiłam z myślą o uszyciu jakiegoś stroju do pracy. Nie znam składu materiału, ale wydaje mi się, że to jakaś mieszanka wiskozy, poliestru i lycry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz