To było naprawdę szybkie szycie. Wykrój miałam praktycznie gotowy, wykorzystałam ten sam, z którego uszyłam czerwoną sukienkę. Musiałam tylko zwęzić w szwach bocznych, ponieważ tym razem szyłam dzianiny bardziej rozciągliwej, niż punto. Zrezygnowałam z zaszewek barkowych i zaszewki w rękawie.
Dopasowanie wzoru z tyłu nie wyszło idealnie, ale zauważy to tylko ten, kto sam szyje.
Zmieniłam również kształt dekoltu. Zrezygnowałam z łódki, wycięłam większy podkrój. Metodę wszywania plisy dekoltu świetnie ilustruje ten tutorial. Bardzo polecam ten sposób, daje bardzo profesjonalny efekt.
Dzianinę kupiłam w Warszawie, w sklepie przy ul. Targowej. Wg sprzedawcy to mieszanka wełny i poliestru. Na pewno jakiś procent wełny zawiera, bo sukienka przyjemnie grzeje.
Sukienka świetna, na żywo jeszcze piękniejsza :) Brawo!
OdpowiedzUsuń